Jak dobrze wstać skoro świt i jak dobrze zjeść śniadanie nie później niż godzinę po przebudzeniu. Przy śniadaniu najprzyjemniej jest porozmawiać z rodziną o rozpoczynającym się dniu. Można też zrobić… test śniadaniowy i określić wskaźnik jakości naszego śniadania. Skal jest 10-punktowa. Jeśli uzyskacie 10 punktów – wasze śniadanie to ideał! Każde kryterium to jeden punkt. Do dzieła!
Spójrzcie na stół i sprawdźcie, co przygotowaliście na śniadanie:
*produkty zbożowe (np. pieczywo pełnoziarniste, kasze),
*owoce i warzywa,
*produkty mleczne (najlepiej niesłodzone i po fermentacji – kefir, jogurty, twarogi),
*mała ilość żywności bogatej w mono- i disacharydy (czyli zawierającej cukry proste – unikamy m.in. słodzonych płatków śniadaniowych, ciastek, kremów kanapkowych),
*tłuszcze bogate w jednonienasycone kwasy tłuszczowe (awokado do kanapki),
*korzystna proporcja kwasów jednonienasyconych do nasyconych (http://www.absmed.pl/lato-skoczmy-na-rybke/),
*odpowiednia wartość energetyczna śniadania (do 30 proc.dziennego zapotrzebowania),
*produkty zbożowe powinny być połączone z mlecznymi i z owocami w tym samym posiłku,
*wapń w ilości 200-300 mg, np. szklanka mleka, kubeczek jogurtu, 20 g sera, 250 g twarogu, ale też mak czy sezam dodane do owsianki)
*brak żywności bogatej w nasycone kwasy tłuszczowe i izomery trans kwasów tłuszczowych (nie jest to pora na hot doga czy zapiekankę).
I jak wyszło?